piękna? typowa hinduska uroda, która według mnie jest brzydka, jest miliony ładniejszych kobiet od niej... super filmy, wymień jakiś tytuł... żadne z choćby nominacją do Oskara, Bafta, Złoty glob, Emmy, Orły itp. więc filmy przeciętne i do tego same azjatyckie nieznane produkcje, które jedyną nagrodę jaką powinny dostać powinny być 'złote maliny' z nią na czele... dla mnie ktoś kto nie grał w niczym ciekawym, czymś co odniosło sukces nie powinien znajdować się w rankingu, bo w końcu trzeba sobie na to zapracować...
zaraz pewnie polecą niemiłe komentarze o mnie, ale ja tylko wyrażam swoją opinię o tej osobie i nie interesują mnie wasze negatywne oponie o mnie, każdy ma prawo do wyrażenia własnego zdania

Kinematografia indyjska jest specyficzna, inna od hollywoodzkich produkcji. Kino w Indiach jest masową rozrywką, która kosztuje (w przeliczeniu na polskie złotówki) dosłownie parę groszy. Jedna rupia, czyli waluta indyjska odpowiada około 6groszy, czyli nawet niech bilet kosztuje u nich te 25 rupii to u nas to jest 1,50 zł.
Poza tym filmy w Indiach mają na celu pokazać historię w bajkowej scenerii, mają być wesołe, kolorowe, może z problemami rodzinnymi, ale głównym tematem jest miłość.
A poza tym: oglądałaś chociażby jeden film z nią? Ale tak szczerze?
Nie porównuj kina europejskiego i amerykańskiego z przemysłem azjatyckim, w tym wypadku kinematografią indyjską. Jako ciekawostkę dodam, że kinematografia indyjska jest starsza od amerykańskiej, a samo określenie Bollywood jest nowe. Ale ta kinematografia była pierwsza.
A i jeszcze dorzucę jedną rzecz - znane, czy nieznane... W sumie Amerykanie mogliby się przyczepić, dlaczego np. Krystyna Feldman jest tak wysoko w rankingu - przecież nikt poza Polską o niej słyszał. Weź pod uwagę fakt, że są fani tej kinematografii (indyjskiej) i znają i to nie jest liczba 150-200 osób. Prawdopodobnie w Polsce kinem Bollywood fascynuje się około 3-5tys (w tym 95% się do tego nie przyznaje, bo się wstydzi). Natomiast Europa się interesuje, znają najnowsze filmy, mają premiery w kinach, my nie? A dlaczego? Bo według wielu "specjalistów" nikt się tym nie interesuje i dla 5 osób nie będą sprowadzać filmów i wprowadzać do kin, bo się nie opłaca. Wielu aktorów - np. Aishwarya Rai Bachchan( Miss Świata z 1994 r) jest twarzą kilku marek na świecie, występuje w reklamach oraz bywa w Cannes. Wiele osób się na niej wzoruje.
To samo tyczy się muzyki - to, że nie znasz zespołu np. Behemoth to nie znaczy, że nie istnieje i jest najgorszy. Dziwnym trafem został doceniony poza granicami naszego kraju, a artyści z takich zespołów, jak np. Metallica szczycą się, że poznali osobiście Nergala.
Pozdrawiam.

nigdy nie mów żegnaj,ta ra rum pum, bunty i babli,dil bole hadippa,hum tum:)
w bollywood też mają gale rozdania indyjskich oskarów(filmfare awords) i wiele innych:)
masz racje każdy ma prawo do własnej opini:)))) każdy ma inny gust :)