Film warto obejrzeć, jest ciekawy i wciągający. Karisma Kapoor naprawdę świetnie zagrała oszalałą z miłości kobietę.Ogólnie nie przepadam za nią ale jednak aktorką jest bardzo dobrą, a ta rola to chyba jedna z jej najlepszych. Akshaya Kumara bardzo lubię i właśnie najbardziej w takich rolach jak ta (podobna jak w filmie Aitraaz). Za to Amisha Patel nie jest aktorką którą lubię, jakoś w żadnym filmie nie zrobiła na mnie wrażenia, ale tutaj wypadła nawet nieżle. Film polecam, uważam że jest dobry.
zgadzam się z Tobą, a tak dobrze zagrana rola - jak na Karismę - bardzo mnie zaskoczyła, jako że za nią nie przepadam ;) Akshay jak zawsze był super, zagrał i wyglądał w tym filmie naprawdę nieźle. Sama fabuła również jest ciekawa i dość wciągająca, choć widzowie siedzący w Bolly trochę dłużej niczym nie będą tu zaskoczeni ;) końcówka filmu także była dobra, więc i ja ten film polecam :)
Czytam komentarze i oczom nie wierzę, może oglądałam całkiem inny film??! Czy na prawdę takie małe wymagania macie odnośnie tego gatunku filmów? Przecież to był istny koszmar! Gra aktorska zupełnie nie istniała, tandeta wylewała się właściwie z każdej sceny... Tragedia a nie film.
Amisha zdecydowanie odstaje tu aktorsko od Karismy i Akshaya. Jednak "Aitraaz" zdecydowanie lepszy pod każdym względem. Kolejny film z duetem Karisma-Akshay, ale b.preferuje ich w "Jaanwar" (tylko,że tam ich z kolei wspólnie na ekranie było za mało). Piosenki zupełnie mnie nie zachwyciły.